środa, 4 marca 2015

Skończyłam...

...komin :) Ten pokazywany w poprzednim wpisie. Wszystkie Wasze komentarze zmotywowały mnie do działania i w niedzielę skończyłam, w poniedziałek zblokowałam, a dziś już siostra z radością pobiegła w nim na uczelnię. Dziś tylko zdjęcie robione na szybko kalkulatorem, porządne będą później. :)



Pokażę za to komin, który udało mi się wydziergać jeszcze w styczniu. Ma piękny zielony kolor, choć nie powiem, liczyłam na bardziej turkusowy. Gruba włóczka, druty nr 10, dwa wieczory i gotowy :) A do tego jak grzeje :) Przydał się bardzo w zimowe poranki :)

Dane techniczne: 
projekt: zielono mi
wzór: własny
włóczka: Drops Eskimo
druty: 10 mm


A że dzisiaj środa to wyzwanie u Maknety. Prawie skończyłam część drugą wiedźmina - zostało mi jakieś 40 stron czyli akurat na jutrzejszą drogę do pracy. 

Na drutach chusta, tym razem dla mnie, ale pochwalę się jak będzie jej więcej :)
***
Wybierałam dziś kolory do mieszkania, stąd piosenka:

***
Z pozdrowieniami, 
Sylwia

14 komentarzy:

  1. Ładniutki ten entrelac.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na zdjęcia na "ludziu".
    pozdrawiam druciarsko i do następnej środy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się jak najszybciej :) Może nawet przed środą się uda, ale to zobaczymy :)

      Usuń
  3. Obejrzałam parę dni temu film o Niemenie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już wygooglowałam i czeka na obejrzenie :) ja byłam niedawno na spektaklu "Niemen" Kieleckiego Teatru Tańca i kilka piosenek się przyczepiło :P

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. oj zachwyca, zachwyca :) Chusta dla mnie jest w kolejce, więc to na pewno nie koniec tego wzoru :)

      Usuń
  5. Komin ma śliczny kolor , a ja zobaczywszy zdjęcie myślałam,że napad organizujesz.
    muszę koniecznie nauczyć się tego sposobu robienia chust

    OdpowiedzUsuń